Z.: chcesz coś ze sklepu?
Ala: jak będzie święty spokój, to poproszę ze 3 kilo
Nazajutrz:
Z.: wiesz co, wczoraj byłem w sklepie i był święty spokój, ale jakiś taki nieświeży, więc nie wziąłem
wtorek, 20 grudnia 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz